- Zaprowadzę cię. - rzuciłam, wymijając go. Po chwili usłyszałam za sobą kroki nowo poznanego mi wilka.
***
Połowę drogi spędziliśmy w milczeniu, a drugą połowę na rozmawianiu. Opowiedziałam mu o zasadach tu panujących, o członkach. W końcu dotarliśmy do jaskini szamanów.
- To tutaj. - oznajmiłam, wskakując na skałę. Weszliśmy do środka. - Kiiyuko, jesteś tam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz