- Zabawnie wyglądałeś jak tak sobie wpadałeś do wody.- Zaśmiałam się.
- Zabawne.- Powiedział Kazan podpływając do mnie. Chwilę pływaliśmy kawałek od siebie aż w końcu ja podpłynęłam bliżej. Po krótkiej chwili podpłynęłam do niego i cmoknęłam go w bok pyska.
<Kazan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz