- Z tym podrzynaniem gardeł to raczej nie jest dobry pomysł. O tyle o ile Midnight i Sunrise mieszkają same o tyle Xorax przeprowadził się do jaskini ojca.- Powiedziałam przypominając sobie szczegóły.
- I towarzysze. Kazan ma na pewno dwóch a z tego co wiem ten jego tygrys jest jakimś magnesem na inne koty. A nie muszę przypominać że to zwierzęta czujne.- Stwierdziłam. Zamyśliłam się na chwilę.
- Wątpliwą sprawą jest też dotarcie do legowiska Kazana. Wszyscy są przyjmowani w jaskini przedniej. Ale główna komnata jest na końcu kilkuset metrowego labiryntu.
<Nymeria?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz