- Hmmm....no dobrze - skinąłem głową. Sam tam z siebie? Nie rozumiem go. Wilk położył mi na łapę na ramieniu i po chwili pojawiliśmy się przed jaskinią. Wilk spojrzał na mnie,a ja wszedłem do groty. Mama bardzo się ucieszyła na mój widok.
- Co tu znowu robisz? Pozwolili ci? - uśmiechnęła się.
- Tak mamo - skinąłem głową.
Kazana?
- Co tu znowu robisz? Pozwolili ci? - uśmiechnęła się.
- Tak mamo - skinąłem głową.
Kazana?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz