Spojrzałem na Alfę.
- Nie. Ale nasza rodzina zawsze żyła krócej. Poza tym jak mamę wilk zaatakował w tym wieku...rozumiesz. Ja też dożyję 15 lat. Takie życie - wzruszyłem ramionami. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić. Od lat moja rodzina żyła krócej. Musiało się to zacząć od jakiegoś przodka który był na coś chory pewnie.
- Tak się z tym godzisz?
- Już od stu lat rodzina od strony mamy tak żyje - wyjaśniłem.
Kazan?
- Nie. Ale nasza rodzina zawsze żyła krócej. Poza tym jak mamę wilk zaatakował w tym wieku...rozumiesz. Ja też dożyję 15 lat. Takie życie - wzruszyłem ramionami. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić. Od lat moja rodzina żyła krócej. Musiało się to zacząć od jakiegoś przodka który był na coś chory pewnie.
- Tak się z tym godzisz?
- Już od stu lat rodzina od strony mamy tak żyje - wyjaśniłem.
Kazan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz