- Amulet nie jest na sprzedaż.- Powiedziałem i zamknąłem szafkę.
- A dałem Ci go po to abyś nie martwił się o matkę. Wiem co to znaczy. Wilk który był partnerem mojej ją bił. Myślałem że był moim ojcem więc mu się nie sprzeciwiałem aż do pewnego dnia...- Powiedziałem.
- Ale na dziś dość zwierzeń jesteś wolny.
<Spartakus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz