poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Od Sunrise C.D. Spartakus

Byłam przerażona jego zachowaniem. Nie wiedziałam co mam robić. Bez chwilowego namysłu pobiegłam za nim.
- Spartakusie! - krzyczałam. Nie odzywał się. Zniknął z mojego pola widzenia. - Spartakusie, odezwij się, gdzie jesteś? - zatrzymałam się i rozejrzałam. - Porozmawiajmy! 
Grobowa cisza. Cisza dudniła i opanowała moje uszy. 
- Spart... - szepnęłam tracąc jakąkolwiek nadzieję. Odwróciłam się i zaczęłam powoli iść.

<Spart?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz