poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Od Midnight C.D. Cheval

-Tak żaden problem-uśmiechnęłam się lekko.
-To może z rana?-zapytał wilk.
-Jasne, to spotkajmy się w tym miejscu o wschodzie-zaoferowałam.
-Dobry pomysł. To do jutra-uśmiechnął się basior.
-Dobranoc-powiedziałam odwzajemniając gest, po czym udałam się do swojej jaskini.
Nie spałam zbyt długo, gdyż za bardzo kusił mnie księżyc w pełni. Spędziłam większą część noc na obserwowaniu go i rozmyślaniu o przeszłości.
Rano.
Słońce zaczynało już wschodzić, więc pobiegłam miejsce, gdzie miałam spotkać się z Chevalem. Nie musiałam na niego czekać, ponieważ już był na miejscu.
-Cześć-przywitał się pierwszy.
-Hej-uśmiechnęłam się.
-Więc chodź pokaże ci kilka najfajniejszych miejsc-powiedziałam ruszając na przód.

Cheval?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz