poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Od Sunrise C.D. Spartakus

- Wybacz... - westchnął cicho. -Nie powinienem uciekać. Może mama żyje. Może faktycznie to był sen. Ale ja się bałem, że zostanę sam. - opuścił smutno głowę. Podeszłam pod jego pysk i popatrzałam na jego jasną twarz.
- Nigdy nie zostaniesz sam, Spart. - powiedziałam, zagłębiając swój wzrok w jego oczy. - Zaufaj mi. - uśmiechnęłam się. Rozejrzałam się po otoczeniu i westchnęłam.
- Jeśli twoja matka żyje, pomogę ci ją odnaleźć. - oznajmiłam i przysiadłam.
- Naprawdę? - momentalnie uniósł głowę.
- Pewnie, dlaczego nie.

<Spart?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz