- Nigdy nie zostaniesz sam, Spart. - powiedziałam, zagłębiając swój wzrok w jego oczy. - Zaufaj mi. - uśmiechnęłam się. Rozejrzałam się po otoczeniu i westchnęłam.
- Jeśli twoja matka żyje, pomogę ci ją odnaleźć. - oznajmiłam i przysiadłam.
- Naprawdę? - momentalnie uniósł głowę.
- Pewnie, dlaczego nie.
<Spart?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz