poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Od Midnight C.D. Sunrise

-Nie, nic-wpadłam w krótkie zamyślenie.
-Ziemia do Mid?-wyrwała mnie z zadum Sun.
-Sory, trochę się zamyśliłam, ale nie ważne-wstałam po czym podeszłam do siostry.
-Idziemy gdzieś?-dodałam po chwili.
-Jasne czemu nie?-uśmiechnęła się w swój radosny sposób.
Jak dziwnie się to wszystko toczy. Jednego dnia chodzisz sama się błąkając bóg wie gdzie, a następnego masz już siostrę, ojca i watahę. Jednak polubiłam te kilka osób, które spotkałam, a nie było ich zbyt wielu bo dwoje (nie licząc ojca i siostry). Ostatnimi dniami dużo czasu spędzałam sama o co Sunrise miała pretensje. Ale co ja poradzę nie przepadam za tłumami, a jak na razie najlepiej dogaduję się z nią.
-To gdzie idziemy?-zapytała Sun.
-Myślałam o moim ulubionym miejscu co ty na to?

Sunrise?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz